Oszustwa graczy stanowią obecnie spory problem, zwłaszcza w przypadku strzelanek z perspektywy pierwszej osoby. Do moich zadań należy walka z oszustami w Battlefield i zauważyłam, że nasze dokonania w tym zakresie wzbudzają frustrację w środowisku graczy. Dlatego chciałabym Wam przybliżyć pracę zespołu „antyoszustów“.

FairFight
Być może zauważyliście już, że zaczęliśmy korzystać z nowego oprogramowania do zwalczania oszustw. Nazywa się ono FairFight i monitoruje rozgrywkę każdego z graczy, zgłaszając osoby zachowujące się podejrzanie lub w sposób nie pasujący do uczciwego gracza. Stworzenie nowej reguły zajmuje trochę czasu, ponieważ przed podjęciem ostatecznych kroków chcemy mieć pewność, że jest ona dobrze skonfigurowana i przetestowana. Każda reguła jest analizowana i weryfikowana. Żaden uczciwy gracz nie otrzyma bana za to, że rozegra serię świetnych rund. Reguły nie są tworzone tylko na podstawie statystyk K/D, FairFight bierze pod uwagę znacznie więcej. Gromadzimy naprawdę solidne dowody, nie pozostawiające wątpliwości, że gracz oszukiwał.

Z FairFight możemy również wyznaczać niedozwolone obszary (gdzie można na przykład wejść w ścianę i schować się przed innymi, unikając śmierci). Kiedy gracz wejdzie na niedozwolony obszar, zostanie wyrzucony z serwera. Niedozwolony obszar to przejściowe rozwiązanie na czas potrzebny programistom do naprawienia danego błędu. Od czasu premiery dokonaliśmy wielu poprawek w operacjach Metro i Blokada i staramy się jak najszybciej usuwać kolejne błędy, czy to znajdowane przez nas, czy przez społeczność.

Proces banowania
Nasze zasady banowania są sztywne — gracz otrzymuje bana tylko wtedy, gdy są dowody na jego oszustwo. Nie chcemy karać na podstawie poszlak. Nie oznacza to, że brak dowodów traktujemy jako brak oszustwa. Po prostu nie nałożymy na nikogo bana bez twardych dowodów. Podejrzani gracze są trochę bardziej szczegółowo monitorowani i różnymi sposobami szukamy potwierdzenia ich winy.

Na jakie rzeczy zatem powinniście zwracać uwagę? Na przykład anormalne statystyki lub zdarzenia w filmie zamieszczonym na YouTube (tu prośba do Was o to, aby nie edytować filmów). Karą za oszustwo nie będzie jedynie reset statystyk, a zawsze czasowe zawieszenie lub ban. Przez cały czas śledzimy też i bierzemy pod uwagę dyskusje graczy, analizując je pod kątem dowodów.

Pamiętajcie, że oszuści zawsze będą utrzymywać, że są niewinni, a ich statystyki na Battlelogu nie muszą zawierać nic podejrzanego. Sprzedawcy oprogramowania do oszustw uczulają graczy, aby utrzymywali statystyki na normalnym poziomie, żeby przechytrzyć FairFight. Większość dystrybutorów przekazuje instrukcje, jak grać i nie dać się złapać. Ale to nie działa. ‎‎‎Łapiemy.

Zgłaszanie
Bardzo się cieszymy, że społeczność pomaga nam w namierzaniu oszustów, ale nigdy nie banujemy gracza tylko na podstawie zgłoszenia. Jest ono dla nas wskazówką, kogo należy sprawdzić uważniej. Ok. 97% osób jest przedmiotem zgłoszenia tylko raz. W Battlefield zdarzają się „wymiatacze“ tak dobrzy, że łatwo ich wziąć za oszustów. Oczywiście w przypadku niektórych może to być prawdą, ale wcześniej czy później wpadną. Kilku pracowników DICE grało na bardzo wysokim poziomie; niesamowicie było widzieć ich w akcji.

Co dzień ciężko pracuję ze swoim zespołem nad jak najlepszym zwalczaniem oszustw, ale wdrożenie poprawek zajmuje trochę czasu. Część rozwiązań można zaimplementować od razu, z innymi nie jest to takie proste i może potrwać. Często czytam wątki na forum i biorę pod uwagę wszystkie Wasze komentarze, ponieważ macie wiele naprawdę wspaniałych pomysłów. Część z nich zresztą już trafiła do Battlefield. Nie ustawajcie w zgłaszaniu oszustów. Dzięki temu wszystkim będzie się grało lepiej.

Mam nadzieję, że ten wpis przekonał Was, iż traktujemy kwestię oszustw poważnie i staramy się coraz lepiej wyłapywać czarne owce.

Pozdrawiam,

Sabina Jochnick
administratorka Battlefield ds. zwalczania oszustw